Ogórki kanapkowe

2 kg ogórków gruntowych średniej wielkości

  ZALEWA

3 szklanki ziemnej wody

2 1/2 szklanki octu 10%

2 1/2 szklanki cukru

12 ziaren ziela angielskiego

2 małe łyżki pieprzu czarnego 

2 małe łyżki gorczycy

1 duża kopiasta łyżka soli

1  duża łyżka łyżka curry 

Ogórki myjemy i moczymy około 2 godziny w zimnej wodzie . 

Po upływie tego czasu ogórki kroimy w plastry wzdłuż ogórka . 

Pocięte ogórki układamy ciasno w słoiczki .

Po ułożeniu ogórków w słoiki, gotujemy zalewę .

Wszystkie składniki na zalewę przekładamy do garnka ( najlepiej do takiego który nam nie szkoda jak za farbuje curry ) , zagotowujemy 

i gotujemy pod przykryciem około 5 do 8 minut . 

Gotową , jeszcze ciepłą ( najlepiej ) i przecedzona przez sitko zalewa zalewany ogórki ( jeżeli braknie nam zalewy nie martwimy się tylko dolewamy odrobinę przegotowanej wody , nic się nie stanie ) . 

Gotowe ogórki zakręcamy mocno , pasteryzujemy w garnku na 3/4 wysokości słoika i wyścielonym dnem ( jeżeli zalewali ciepła zalewa to do garnka wlewamy ciepła wodę a jeżeli zimna to zimną ) od zagotowania około 15 do 20 minut . 

Ogórki najlepiej smakują po około 2 do 3 dniach .  

Idealny dodatek do kanapek , burgerów . 

Z tej porcji wyszło mi 9 słoików 0.5 litra . 

Mini szarlotki

   KRUCHE CIASTO

220 g mąki pszennej

150 g masła

80 g cukru pudru

2 małe żółtka 

   NADZIENIE JABŁKOWE 

8 średnich jabłek

2 łyżki brązowego cukru

1 łyżeczka cynamonu

1 łyżeczka soku z cytryny

   cukier puder do posypania 

Nadzienie jabłkowe.: Jabłka obieramy i usuwamy gniazda nasienne . 5 jabłek kroimy w drobną kostkę a 3 ścieramy na tarce o dużych oczkach . 

Całość przekładamy do garnka dosypujemy cukier, cynamon i wlewany sok z cytryny . Całość smażymy do odparowania soku .

Kruche ciasto.: Z podanych składników szybko zagniatamy ciasto . Formujemy kulę , zawijany w folię spożywczą i wkładamy do lodówki na około 30 minut .

 

Schłodzone ciasto jeszcze raz szybko zagniatamy , rozwałkowujemy na około pół centymetra , wycinamy kółka i wylepiamy foremki do mini tartaletek . 

Trochę ciasta pozostawiamy na paski do dekoracji które będziemy układać na jabłka a następnie zapiekać .

Na kówamy widelcem w kilku miejscach , ponownie wkładamy do lodówki około 20 do 30 minut w tym czasie rozgrzewamy piekarnik do 180 °C . 

Tartaletki przed włożeniem do piekarnika obciążamy grochem , kulkami ceramicznymi . Podpiekamy 20 minut , wyciągamy z piekarnika i pozostawiamy do lekkiego przestygnięcia .

Wyciągamy z foremki . Następnie do środka pod pieczonych korpusów nakładamy nadzieje jabłkowe na górę układamy kilka pasków ciasta . 

Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180 °C przez około 20 minut na złoty kolor . Ciepłe tartaletki są dość miękkie lecz z upływem czasu zrobią się kruche . 

Upieczone tartaletki pozostawiamy do całkowitego wystudzenia , przed podaniem posypujemy przesianym cukrem pudrem i dekorujemy listkiem mięty . 

Schab z kością

2 plastry schabu z kością

700 ml mleka

1 duża cebula 

przyprawy - sól , papryka słodka , pieprz biały 

olej , smalec - do smażenia 

Kotlet schabowy , rozbijamy dość cienko i opruszamy delikatnie solą

( tylko to ) . Cebulę obieramy i kroimy w piórka na dno układamy małą garstkę cebuli układamy na to mięso na górę resztę cebuli i zalewamy mlekiem . 

Tak przygotowany kotlet pozostawiamy w chłodnym miejscu na około 8 do 12 godzin .

Gotowego kotleta z lodówki i zalewy wyciągamy najlepiej około godzinę przed przygotowaniem . 

Po upływie tego czasu mięso osuszamy ręcznikiem papierowym i posypujemy papryką i białym pieprzem mielonym .

Kotleta panierujemy podwójną panierką ( mąka - jajko - bułka tarta ) i smażymy na dobrze rozgrzanym tłuszczu na złoty kolor z obu stron .

Podajemy z ulubionymi dodatkami . Młode ziemniaczki i buraczków jako surówka albo na ciepło będzie to idealny duet .

Smalec z boczkiem i mięsem mielonym

800 g słoniny

200 g boczku wędzonego 

300 g mięsa mielonego 

1 średnia cebula 

3 ząbki czosnku

1 łyżeczka soli 

1 duża łyżka mleka 

świeże zioła - tymianek , oregano , rozmaryn 

Słoninę drobno kroimy lub przekręcamy maszynka do mięsa 

i smażymy do wytopienia tłuszczu do momentu jak słoninka będzie lekko brązowa . Całość odkładamy na bok .

Boczek kroimy w drobną kostkę przekładamy do głębokiej patelni , smażymy aż tłuszcz zacznie się wytapiać , dokładamy mięso mielone i smażymy do stracenia surowości mięsa (u mnie około 15 minut na średnim ogniu) .

Gdy mięso z boczkiem jest gotowe wlewamy nasz szybciej przygotowany smalec . 

Dorzucamy obraną, całą cebule i obrane całe ząbki czosnku (ja nabija je na wykałaczkę by łatwo je później wyciągnąć) 

Smażymy całość około 20 minut . 

Po upływie czasu wyciągamy cebule , czosnek a wrzucamy związane świeże zioła (które można pominąć) , sól , mleko i szybko oraz energicznie mieszamy . 

Smalec pozostawiamy na około 20 do 30 minut , wyciągamy zioła i przelewamy do wyparzonego słoika . 

Tak przygotowany smalec przechowujemy w lodówce . Doskonały jest do kapusty , ziemniaków lub jako mazidło na pyszne śniadanie z kiszonym ogórkiem i cebulką . 

Mojemu przyjacielowi smakowało :)