03 lipca 2021

Krokiety ze szpinakiem i fetą

 
450 gram szpinaku (mrożony) 
270 g fety (18 % tłuszczu) 
2 łyżki śmietany 18 %
oliwa z oliwek lub masło 
3 ząbki czosnku 
przyprawy - sól , pieprz , Vegeta
 
olej - do smażenia krokietów 
 
Na patelni rozgrzewamy łyżkę oliwy z oliwek lub roztapiamy masło , wrzucamy szpinak , smażymy chwilę i dodajemy czosnek przeciśnięty przez praskę
(można dodać więcej lub mniej czosnku jak kto lubi) oraz szczyptę Vegety . Cały czas mieszamy żeby się nie przypaliło i odparowała woda ze szpinaku . Zdejmujemy z ognia i dodajemy śmietanę , pokruszoną fetę , doprawiamy do smaku solą , pieprzem . 
Studzimy ! .
 
Naleśniki na słono smażymy z przepisu podstawowego  https://gabciakowegotowanie24.blogspot.com/2021/06/nalesniki-na-sono.html) , potrzebujemy około 10 sztuk o średnicy 20 cm .
 
 
Na każdy naleśnik nakładamy około łyżki farszu szpinakowego , lekko rozsmarowujemy ( możemy rozsmarować po całości ) , złożyć boki naleśnika do środka i zwijamy naleśnik w rulon . 
Postępujemy tak z resztą farszu i naleśników . 
 
 
 
Gotowe krokiety pozostawiamy chwilę do ostygnięcia . Po chwili panierujemy pojedynczą panierka (jajko-bułka tarta) i smażymy na złoty kolor z obu stron . 


30 czerwca 2021

Naleśniki na słono

 
500 ml mleka 3,2 %
200 ml wody gazowanej 
około 250 - 300 g mąki pszennej ( typ 480 ) 
2 jajka 
1/2 łyżeczki soli 
50 ml oleju 
szczypta proszku do pieczenia 

Z podanego przepisu wychodzi około 20 naleśników 
o średnicy 20 cm .
Mleko , woda , olej , sól , proszek do pieczenia i jajka przekładamy 
do garnka mieszamy do połączenia się składników , na sam koniec dodajemy mąkę (ilość mąki zależy od rodzaju z jakiej robimy) . 
Gdy ciasto mamy gotowe to zostawiamy je na około 10 minut . 
Po tym czasie rozgrzewamy mocno patelnie i smażymy cienkie naleśniki na lekko złoty kolor (czy mniej spieczone tym lepiej nie będą pękać) .
 
 
Naleśniki smakują najlepiej z farszem do krokietów lub zapiekane .

26 czerwca 2021

Pulpeciki w sosie pieczarkowym z domowym makaronem wstążka

 
  PULPECIKI
300 g mięsa mielonego z szynki
1 jajko 
1/4 bułki czerstwej bułki 
łyżeczka przyprawy do mięs (Knorr)
pół łyżeczki Vegety 
szczypta pieprzu
   
bułka tarta do obtoczenia pulpecików 
oliwa z oliwek lub olej do smażenia 
 
  DODATKOWO 
1/2 kg pieczarek 
łyżka śmietany 
łyżka maki pszennej 
szklanka zimnej wody 
pół łyżeczki gałki muszkatołowej 
1/4 łyżeczki Vegety 
pieprz biały 
maggi 
około 200 g makaronu wstążki 
pół pęczku natki pietruszki 
 
Czerstwa bułkę moczymy w wodzie . Mięso mielone przekładamy do miski dodajemy przyprawy , jajko oraz namoczoną czerstwa bułkę . Wszystko razem mieszamy na jednolitą masę. Z masy mięsnej formujemy małe pulpeciki , obtaczamy w bułce tartej i smażymy na oleju/oliwie (na małej ilości) na złoty kolor . 
Pulpeciki przekładamy do miseczki . 
Na tłuszczu co pozostał z pulpecików obsmażamy pokrojone w cząstki pieczarki. Gdy pieczarki będą puszczać wodę dusimy chwilę do miękkości , dolewamy odrobinę wody, zagotowujemy i dajemy za klepkę z wody , maki , śmietany , ponownie zagotować. Do sosu pieczarkowego przekładamy wcześniej obsmażone pulpeciki i dusimy około 15 minut od zagotowania. Na koniec posypujemy drobno posiekaną natka pietruszki . 
 
 
Makaron wstążki gotujemy według przepisu na opakowaniu 
(jeśli mamy kupny) w mojej wersji jest swojski to gotujemy około 
5 minut żeby był al'dente .
 
Na talerz układamy odrobinę makaronu i polewamy sosem pieczarkowym z pulpecikami .