Szarlotka sypana

CIASTO

1 szklanka mąki pszennej

1 szklanka kaszki manny

1 szklanka białego cukru

1 mała łyżeczka proszku do pieczenia

NADZIENIE

1 1/2 kg obranych jabłek

6 łyżek wody

1 mała łyżka cukru

150 g masła 82%

cukier puder do posypania

Jabłka obieramy , ścieramy na tarce o grubych oczkach . Dolewamy wodę i dusimy do miękkości , dodajemy cukier który można pominąć (jeżeli jabłka są słodkie) , przekładamy na sitko .

Składniki na ciasto mieszamy w misce i dzielimy na 3 szklanki o pojemności 250 ml takiej samej co odmierzali składniki .

Formę (u mnie rant cukierniczy o wymiarach 18x28 cm) wykładamy papierem do pieczenia a na dno wysypujemy równomiernie jedna z trzech części ciasta następnie wykładamy połowę jabłek (jeżeli jabłka mają dużo soku , odciskamy z ich nadmiaru) które delikatnie posypujemy cynamonem . Na wyłożone jabłka wykładamy równomiernie druga z trzech części ciasta . Na ciasto wykładamy pozostałe jabłka które również delikatnie posypujemy cynamonem. Na jabłka wysypujemy równomiernie resztę ciasta .

Masło roztapiamy (tak by nie przypaliło się ) , ciepłe wylewamy na ciasto , następnie robimy wykałaczką dziurki by masło wpłynęło w głąb ciasta .

Pieczemy w temperaturze 170° przez 50 do 60 minut . Następnie po upieczeniu pozostawiamy w piekarniku do wystygnięcia .

Przed podaniem ciasto posypujemy cukrem pudrem . 

 

Ciasteczka budyniowe

Ciasteczka które powstały na szybko i w eksperymencie w kuchni mojej mamy kiedy piekłam u rodziców inne ciasteczka . 

Mój tato powiedział że mogę cos jeszcze przygotować i tak powstały te ciasteczka . 

120 g miękkiego masła

40 g cukru pudru

40 g budyniu waniliowego bez cukru (proszku budyniowego)

2 łyżeczka cukru waniliowego

120 g mąki pszennej

2/3 łyżeczki proszku do pieczenia

 

Do miski przekładamy masło , dodajemy cukier puder i cukier waniliowy mieszamy do połączenia się składników . Stopniowo wsypujemy mąką wymieszaną z proszkiem do pieczenia i proszkiem budyniowym mieszamy do połączenia składników. Nie mieszamy zbyt długo , tylko do połączenia masy z mąką .

Z ciasta formujemy małe kuleczki . Moja jedna kuleczka ważyła 10 g . Kuleczki układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia . Zostawiamy odstępy między kulkami , bo ciastka urosną podczas pieczenia . 

Każdą z kulek spłaszczamy widelcem tworząc wzorek (widelec wkładamy wcześniej do mąki by się nie kleił do ciasta) . 

Ciastka pieczemy około 10-12 minut w temperaturze 180 °C . Powinny się ładnie zarumienić . 

Ciasteczka studzimy na blaszce na której piekły się ciasteczka (są bardzo delikatne , kruche ) .